Na tej stronie:
- makaronowa zapiekanka z łososiem i cukinią w sosie jogurtowym;
- kalafiorowa zapiekanka makaronowa.
MAKARONOWA ZAPIEKANKA Z ŁOSOSIEM I CUKINIĄ W SOSIE JOGURTOWYM
otwieram lodówkę a tam, dwa plasterki żółtego sera bez laktozy, kawałek twardego sera koziego, gdzieś na samym końcu półki jeszcze połowę mozzarelli bez laktozy. Otwarte pudełko łososia, który zdążył lekko się przesuszyć i kawałek cukinii...i pojemnik makaronu, który miał być do zupy, ale zupa się zjadła bez makaronu. Co tu teraz zrobić z tym? Trzeba zrobić zapiekankę w sosie jogurtowym, aby była fajna, delikatna, nie sucha i już. Wyjdzie spory kawał zapiekanki, który jakby co można śmiało zamrozić...o ile coś z niej zostanie. Zabieramy się do gotowania.
Składniki:
Przykładowe proporcje:
- 2 kubki ugotowanego dowolnego makaronu bez glutenu;
- 1 płat łososia albo więcej;
- 1/2 - 1 małej cukinii;
- 1 czerwona cebula.
- 1 ser mozzarella bez laktozy;
- dowolne żółte sery bez laktozy do posypania.
Składniki na sos jogurtowy:
- 360 g jogurtu bez laktozy;
- 1 łycha mąki kukurydzianej;
- 1 łyżeczka płaska soli;
- 2 łyżki oleju albo oliwy albo rosołu. Potrzebny jest tłuszcz, aby połączył smaki.
Cukinię myjemy, tniemy na plasterki, albo na mniejsze kawałki.
Cebulę tniemy na plasterki.
Łososia tniemy na mniejsze kawałki.
Mozzarelle odkrywamy na mniejsze kawałki.
Ugotowany makaron wrzucamy do naczynia. Następnie wrzucamy: cukinię, cebulę, łososia, mozzarelle.
Do miseczki wlewamy jogurty, olej. Wsypujemy mąkę kukurydzianą. I mieszamy.
Sos wlewamy do naczynia. Nie mieszamy.
Następnie dodajemy nasze sery do posypania. Sery można pokroić, zetrzeć na tartce, rękami połamać i powrzucać do naczynia.
Jeśli zostanie nam troszkę sosu bo się okazało za dużo można nim polać sery.
Piekarnik nagrzewamy na 200 stopni C grzanie góra - dół, bez termoobiegu.
Kiedy piekarnik jest nagrzany wkładamy naszą zapiekankę na 30 minut, aż zrobi się rumiana. I gotowe.
 |
| Zapiekankę można odgrzać na drugi dzień. |
KALAFIOROWA ZAPIEKANKA MAKARONOWA
Kiedy nagle zostanie sporo makaronu z obiadu i nikt nie wie, co z nim zrobić. Ja zabieram się za przygotowanie makaronowej zapiekanki.
Składniki na średniej wielkości naczynie żaroodporne:
- 1/2 opakowania dowolnego makaronu bez glutenu;
- 1/2 kalafiora;
- 1 opakowanie mini mozzarella bez laktozy;
- kawałek twardego sera koziego do posypania;
- kawałek żółtego sera bez laktozy do posypania;
- sól i chlust oleju do gotowania makaronu i kalafiora.
Składniki na sos:
- 2 łyżki mąki ryżowej;
- 2 łyżki masła;
- 1 szklanka śmietanki 30 %. Moja szklanka ma 250 ml;
- 1 łyżeczka musztardy. Nadaje się każda poza francuską;
- spora szczypta soli i pieprzu.
Kalafior myjemy w lekko ciepłej wodzie. Następnie obcinamy nożem malutkie różyczki.
Na piecu stawiamy dwa garnki. Do obu wlewamy zimną wodę, dodajemy szczyptę soli i mały chlust oleju. Kiedy woda wrze do pierwszego garnka wrzucamy makaron, do drugiego różyczki kalafiora. I gotujemy oba garnki do al dente, to znaczy, aż makaron będzie miękki, ale nie rozgotowany i aż kalafior będzie miękki, ale nie rozgotowany.
Kiedy nasz makaron i kalafior jest już gotowy odcedzamy je i polewamy zimną wodą.
Oczywiście jeśli mamy już ugotowany makaron gotujemy tylko różyczki kalafiora.
Makaron i kalafior wrzucamy do naczynia żaroodpornego.
Uruchamiamy piekarnik 200 stopni C grzanie, góra - dół.
Czas na sos.
Do garnka wrzucamy masło, kiedy masło zacznie się lekko rumienić wrzucamy mąkę. Mąka zacznie się rumienić. Wówczas zmniejszamy ogień na najmniejszy i wlewamy śmietankę, ciągle mieszając. Zacznie nam się tworzyć bardzo gęsty śmietanowy sos. Następnie wrzucamy szczyptę soli, pieprzu, łyżeczkę musztardy i znów mieszamy. Kiedy sos ma dość gęstą konsystencje ściągamy garnek z gazu i sos wlewamy do naczynia z makaronem i kalafiorem.
Na koniec wrzucamy kulki mozzarelli i sery. Sery można zetrzeć na tarce na grubych albo małych oczkach, można pociąć nożem w paseczki. Naszą zapiekankę wkładamy do piekarnika na 20 - 30 minut, aż sery zaczną się rumienić. Wyciągamy i gotowe.
