Na tej stronie:
- szybkie (tradycyjne) placki ziemniaczane ze szczypiorkiem;
- placki cukiniowo - ziemniaczane (z dodatkiem sera fety);
- placuszki bananowe;
- placki ziemniaczano - serowe (na serze feta)
- placki serowo - kalafiorowe (moje ulubione);
- placki z boczniaków i warzyw;
- placuszki ziemniaczano - serowe (na serze żółtym);
- amerykańskie puchate placki ziemniaczane;
- bliny gryczane;
- cynamonowe placuszki z owocami;
- placuszki włoskie;
- placuszki cukiniowo - jabłkowo - bananowe;
- jabłkowe placuszki;
- klasyczne placki ziemniaczane.
- jabłkowe placuszki;
- klasyczne placki ziemniaczane.
- placki z kiszonej kapusty patrz zakładka kapusta
- placki z buraka patrz zakładka burak.
SZYBKIE (TRADYCYJNE) PLACKI ZIEMNIACZANE ZE SZCZYPIORKIEM
po prostu wybitne w smaku. Cieniutkie, chrupiące, a przy tym delikatne w smaku. Podaje z sosem tatarskim.
Składniki na 30 - 40 sztuk małych placków:
- 1 kg obranych ziemniaków tj. około 10 - 15 średniej wielkości ziemniaków;
- 2 duże jajka. U mnie z podwójnym żółtkiem;
- 3 łyżki mąki ryżowej;
- garść szczypiorku drobno pokrojonego;
- 1 łyżeczka soli i cukru;
- olej do smażenia.
Obrane ziemniaki wrzucamy do miski z ostrzem "s" i tniemy na puszystą masę.
Następnie masę przelewamy na cedzak, aby "zleciała" woda. Ale wody nie wylewamy.
Do naszej masy ziemniaczanej wrzucamy jajka, szczypiorek, mąkę, sól, cukier.
Dodajemy także skrobię, która zbierze się na dnia naczynia z wodą ziemniaczaną.
Wszystko dokładnie mieszamy.
Placki smażymy na średnim ogniu.
Na patelnie wlewamy olej. 1 placek = 1 łyżka ciasta.
Placki bardzo szybko się smaży. Usmażone przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. I gotowe.
PLACKI CUKINIOWO - ZIEMNIACZANE ( z serem feta)
wakacyjne danie obowiązkowe...bo placki są pyszne na ciepło i na zimno. Są delikatne w smaku, żaden składnik w nich nie dominuje. Najlepsze ze śmietaną.
Składniki na 8 - 10 placków:- 100 g fety albo innego sera bez laktozy;
- 1 jajo;
- 4 - 5 ugotowanych, zimnych ziemniaków. Świetnie się sprawdzą z dnia poprzedniego;
- kulka startej, odciśniętej cukinii ok. 200 g;
- około 2 - 3 łyżki skrobi ziemniaczanej;
- sól i olej do smażenia.
Proporcje 1/2 startej cukinii na 1/2 masy ziemniaczano - serowej. Proporcje można zmieniać.
Do miski wrzucamy ziemniaki, ser, jajo.
I blendujemy na jednolitą masę. Odstawiamy na chwil kilka do lodówki.
Cukinie ścieramy na grubych oczkach, posypujemy sporą szczyptą soli, aby puściła sok. I odstawiamy na kwadrans.
Po kwadransie cukinie solidnie odciskamy i wrzucamy do miski z naszą masą. Mieszamy. Następnie wrzucamy skrobię ziemniaczaną i mieszamy. Nasza masa musi odchodzić od ścianek miski, wówczas wiemy, że skrobi jest dość i możemy zacząć smażyć placki.
Na patelnie wlewamy solidny chlust oleju. Patelnie ustawiamy na mały ogień. Kiedy olej jest nagrzany nakładamy łyżką ciasto. Smażymy na rumiany kolor z obu stron.
I gotowe.
Podajemy na stół. Najlepiej ze śmietaną posypaną świeżym koprem, miętą i świeżo zmielonym pieprzem.
PLACUSZKI BANANOWE
fajne na śniadanie z cukrem pudrem i kawą. Na obiad ze świeżymi owocami i kompotem. Na kolację same z herbatą miętową. Bananowe w smaku, lekko słodkie, lekko puszyste. Pyszne.
Składniki na 15 - 20 placuszków:- 1 duży banan;
- 1 jajko;
- 1 szklanka mleka bez laktozy;
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia bez glutenu;
- 1 szklanka mąki ryżowej;
- 0,5 szklanki mąki kukurydzianej albo z tapioki;
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej;
- opcjonalnie 1 łyżeczka miodu.
Moja szklanka ma 250 ml.
Wszystkie składniki wrzucamy do miski.
Blendujemy na jednolitą, gęstą masę. Masa powinna mieć konsystencję gęstej śmietany. Jeśli nie ma dodajemy 1 łyżkę skrobi ziemniaczanej i blendujemy.
Na patelnie wlewamy olej. Patelnie ustawiamy na mały ogień. Kiedy patelnia się rozgrzeje nakładamy placki. U mnie 1 placek = 1 łyżka ciasta.
Pieczemy z obu stron na złocisty kolor. I gotowe.
Placki fajnie się przechowuje w pojemniku wyłożonym ręcznikiem papierowym.
PLACKI ZIEMNIACZANO - SEROWE (NA SERZE FETA)
Składniki na 12 placków:
- 100 g fety bez laktozy;
- 5 łyżek skrobi ziemniaczanej;
- 1,5 - 2 szklanki ugotowany ziemniaków, najlepsze z dnia poprzedniego;
- 1 łyżka jogurtu bez laktozy;
- 1 jajo;
- opcjonalnie 2 łyżki koperku. U mnie został z dnia poprzedniego na ziemniakach;
- opcjonalnie 1 łyżeczka czarnuszki;
- chlust oleju do smażenia.
Wszystkie składniki wrzucamy do garnka/miski i blendujemy na jednolitą masę. Masa będzie miała konsystencję gęstego budyniu.
Nasz garnek/miskę odstawiamy na 30 minut w chłodne miejsce.
Na patelnię wlewamy solidny chlust oleju. Patelnię kładziemy na średni ogień. Kiedy olej się nagrzej kładziemy łyżką nasze placki. Pieczemy na kolor rumiany z obu stron. Po usmażeniu kładziemy od razu na talerz.
PLACKI SEROWO- KALAFIOROWE
smaży się je dosłownie kilka chwil. Są delikatne w smaku, lekko ciągnące, puszyste. I ten aromat fety i kalafiora. Obłędny.
Składniki na 10 - 12 małych placuszków:
- 1 szklanka ugotowanego kalafiora;
- 1 szklanka pokruszonej fety bez laktozy;
- 2 szklanki ugotowanych ziemniaków;
- 1 jajo;
- 4 łyżki skrobi ziemniaczanej;
- 1 płaska łyżeczka soli;
- chlust oleju do smażenia.
Moja szklanka ma 250 ml.
Ziemniaki i kalafior najlepszy z dnia poprzedniego. Ja zazwyczaj używam tych twardych części kalafiora, za którymi nikt nie przepada.
Wszystkie składniki wrzucamy do miski i blendujemy na jednolitą masę.
Masa musi odchodzić od miski.
Patelnię kładziemy na średni ogień, wlewamy chlust oleju. Kiedy olej się rozgrzeje nakładamy łyżką placki i smażymy, aż placki lekko się przyrumienią. I gotowe.
Odradzam smażyć placuszki długo, one zawsze będą lekko rumiane, a długie smażenie spowoduje jedynie, że w pewnym momencie zaczną się palić.
PLACKI Z BOCZNIAKÓW I WARZYW
aromatyczne, słodkie w smaku, mięciutkie. Proste w przygotowaniu domowe placki.
Składniki na 10 - 12 placków:
- 4 - 5 duże boczniaki porwane rękami na paseczki;
- 1/2 puszki odcedzonej kukurydzy;
- 1 kawałek konserwowej papryki pokrojony na paseczki;
- 2 jajka;
- 1/2 pokruszonej na mniejsze kawałki fety bez laktozy;
- 1 cebula starta na grubych oczkach, a jak się już nie da to kroimy resztę nożem na paseczki;
- 3 - 4 łyżki skrobi ziemniaczanej albo ryżowej;
- garść drobniutko pokrojonej natki pietruszki;
- szczypta pieprzu mielonego;
- solidne dwa chlusty oleju do smażenia.
Proporcje 1/2 boczniaków na 1/2 pozostałych składników. Proporcja możemy dowolnie zmieniać.
Wszystkie składniki wrzucamy do miski.
Dokładnie mieszamy. Jeśli w misce pojawi się woda to dodajemy dodatkową łyżkę mąki.
Olej wlewamy na patelnię. Patelnie stawiamy na mały ogień. Kiedy olej będzie rozgrzany łyżką kładziemy palacki. U mnie 1 łyżka ciasta = 1 placek. Smażymy na małym ogniu cały czas z obu stron na złoty kolor.
Gotowe placki układamy na ręczniku papierowym.
I gotowe. Podajemy z pozostała fetą wymieszaną z oliwą z oliwek i posypaną listkami mięty. Kapustą kiszoną polaną olejem ryżowym i posypaną kolorowym pieprzem.
PLACUSZKI ZIEMNIACZANO - SEROWE
(NA SERZE ŻÓŁTYM)
Jak na sobotę przystało patelnia w ruch, łyżeczka w ruch i smażymy malutkie placuszki ziemniaczano - serowe. Placuszki są z ugotowanych ziemniaków, które blendujemy z pozostałymi składnikami. Robi się je szybko, smaży jeszcze szybciej i równie szybko znikają z talerza. Podaje je z zupą i surówka z kapusty.
- 5 - 6 średniej wielkości ugotowanych, zimnych ziemniaków;
- 1 jajo;
- 100 - 150 g skrobi z tapioki;
- 1/2 płaskiej łyżeczki sody;
- 1 łyżka sosu sojowego albo maggi bez glutenu;
- mały kawałek startego na grubych oczkach twardego sera żółtego bez laktozy ( tj. ok. 10 - 15 g);
- trochę mielonego pieprzu dla smaku;
- solidny chlust oleju do smażenia.
Blender obowiązkowy.
Proporcje ziemniaki 3/4 skrobia z tapioki 1/4.
Do garnka wrzucamy wszystkie składniki i blendujemy.
Ciasto powinna być aksamitna. Garnek z ciastem na placuszki odstawiamy na kwadrans w zimne miejsce.
Patelnie stawiamy na średni ogień i łyżeczką nakładamy ciasto. Placuszki bardzo szybko się smażą, więc trzeba je obracać, ściągać i nakładać nowe równocześnie.
AMERYKAŃSKIE PUCHATE PLACKI ZIEMNIACZANE
wielkie, puchate, ziemniaczane i aromatyczne placki ziemniaczane. W oryginalnym przepisie placek smaży się na całej patelni i podaje się na dużym talerzu zgięty na pół, zaś na drugiej połowie talerza kładzie się dodatki. W starym domu smażę nieco mniejsze placki, aby bez problemu je przewrócić na drugą stronę. Ale może kiedyś zrobię takie wielkie, amerykańskie "placuchy".
Składniki na 7 placków:
- 5 - 6 ugotowanych, zimnych ziemniaków z poprzedniego dnia;
- 4 łyżki skrobi ziemniaczanej albo skrobi kukurydzianej plus trochę do posypania stolnicy;
- 4 łyżki mleka bez laktozy;
- 1 łyżeczka magii albo sosu sojowego;
- 1 jajo;
- 1/2 łyżeczki soli;
- 1/2 mielonego pieprzu;
- opcjonalnie 2 łyżki pokrojonego drobno koperku;
- olej do smażenia.
W zależności od gatunku ziemniaków placki mogą w niewielkim stopniu różnić się smakiem.
W zależności od użytej skrobi placki będą różnić się smakiem i kolorem.
Skrobia kukurydziana - placki brązowo - złote, mocno puchate.
Skrobia ziemniaczana - placki bledsze, mniej puchate.
Do miski wrzucamy wszystkie składniki i blendujemy na jednolitą masę.
Jeśli ziemniaki trudno się blendują i pozostają małe grudki, nic nie szkodzi.
Masa powinna stworzyć kulę ciasta. Jeśli po blendowaniu masa jest rzadka i się nie łączy sypiemy skrobię i mieszamy zwykłą łyżką. Skrobi dosypujemy tyle, aż stworzy się kula ciasta.
Na stolnicę sypiemy odrobinę skrobi. Tworzymy placki. Placki mogą mieć dowolną wielkość.
Na patelnię wlewamy olej. Patelnię stawiamy na średni ogień. Kiedy olej jest ciepły kładziemy nasze placki. I smażymy je z każdej strony, aż nie zrobią się mocno rumiane.
Z jednej strony placki będą zawsze bardziej przypieczone. Usmażone placki ściągamy na talerz i gotowe.
Placki są puchate a w środku puszyste. |
Placki ze skrobią kukurydzianą. |
Placki ze skrobią ziemniaczaną. |
BLINY GRYCZANE
pyszne, z ostatnimi już malinami i kleksem śmietany bez laktozy. Bliny przygotowuje się w kilka chwil, ale ciasto musi długo popracować, aby powstało w nim tysiące malutkich dziureczek powietrza. Dzięki czemu z 1 szklanki mąki uzyskujemy tyle blin.
- 1 szklanka mąki gryczanej;
- 21 g drożdży świeżych;
- 1 łyżka dowolnego cukru;
- 1 szklanka mleka bez laktozy lub wody;
- 1 jajko;
- 1 płaska łyżeczka soli;
- olej lub inny tłuszcz do smażenia.
Do miski wsypujemy mąkę gryczaną, robimy w niej dołek i wrzucamy pokruszone drożdże, posypujemy cukrem i zalewamy ciepłym mlekiem (temperatura 50 stopni C max). Odstawiamy na 15 minut - nie mieszamy.
W naszej misce drożdże zaczną pracować. Do naszej miski dodajemy jajko wymieszane z solą i dopiero teraz całość mieszamy.
Miskę odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 - 2 godzin. Uwaga ciasto urośnie czterokrotnie. Ważne, aby nasza miska była spora.
Po 1,5 - 2 godzinach nasze ciasto jest gotowe. Bierzemy patelnię kładziemy na średnim ogniu wlewamy chlust oleju. Kiedy patelnia jest dobrze rozgrzana wlewamy odrobinę ciasta. Bliny smażymy z obu stron. I od razu ciepłe podajemy na stół.
Bliny można odsmażyć na drugi dzień.
Przechowują się świetnie w papierowej torebce w lodówce.
CYNAMONOWE PLACUSZKI Z OWOCAMI
pyszne domowe jesienne placuszki pełne cynamonu i owoców. Kiedy się je smaży pachnie jesienią, gruszką, jabłkami. Jemy na ciepło posypane pudrem albo zimne. Każda wersja jest pyszna.
Składniki:- 400 g activia fermentowany produkt sojowy albo jogurt sojowy albo alpro vanilla;
- 150 g mąki kukurydzianej;
- 150 g mąki ryżowej;
- 2 łyżeczki octu jabłkowego albo innego octu owocowego;
- 4 łyżeczki przecieru jabłkowego albo dżemu owocowego;
- szczypta soli;
- opcjonalnie 2 łyżki cukru;
- 1 płaska łyżeczka cynamonu;
- opcjonalnie 3 łyżeczki proszku do pieczenia bez glutenu;
- olej do smażenia;
- dowolne owoce.
Do miski wrzucamy wszystkie suche składniki - mieszamy.
Następnie wlewamy wszystkie mokre składniki - mieszamy.
Odstawiamy ciasto na 30 minut, aby sobie "odpoczęło".
W tym czasie nasze owoce kroimy na plastry. Jeśli chcemy możemy obrać skórkę gruszki czy jabłka, ale nie jest to konieczne.
Patelnie stawiamy na średni gaz, wlewamy solidny chlust oleju. Kiedy olej będzie ciepły zmniejszamy gaz na mały. Nakładamy łyżką placuszki, a następnie kładziemy owoc. I smażymy z jednej i drugiej stronie.
Jeśli będzie za mało oleju placuszki zaczną się palić dlatego trzeba pilnować, aby placuszki się smażyły na oleju a nie na suchej patelni. I gotowe.
Kładziemy na talerz posypujemy cukrem pudrem i gotowe.
Placuszki świetnie się przechowują w lodówce. Można je podgrzać na patelni na drugi dzień, albo zjeść na zimo.
PLACUSZKI WŁOSKIE
z gotowanych ziemniaków, twardego sera i mąki ziemniaczanej. Zamiast jajek jogurt naturalny. Zamiast soli i pieprzu gałka muszkatołowa. Pyszne, mocno aromatyczne, puszyste, ale nie ciągnące się. Najlepsze z pomidorami z cebulką albo surówką z kapusty. Można podgrzać na drugi dzień, albo wsadzić z warzywami do kanapki.
- 0,5 kg ugotowanych ziemniaków;
- 100 g twardego sera koziego albo owczego albo innego twardego sera bez laktozy;
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej;
- 2 łyżki jogurtu naturalnego bez laktozy;
- około 150 gram mąki ziemniaczanej;
- chlust oleju do smażenia.
Zasada 3/4 startych ziemniaków na 1/4 mąki ziemniaczanej i 1/5 startego sera.
Ziemniaki każde ugotowane się nadają.
Ser musi być twardy ponieważ ścieramy go na grubych oczkach. Sery można mieszać. U mnie włoski ser owczy twardy.
Jogurtu bez laktozy nie zastosujemy śmietaną bez laktozy. Może być jogurt sojowy.
Ugotowane ziemniaki ścieramy na grubych oczkach albo przeciskamy przez praskę. Wrzucamy do miseczki.
Ser ścieramy na grubych oczkach. Wrzucamy do miseczki.
Do tego dodajemy: jogurt, gałkę, mąkę i mieszamy.
Powinna powstać nam jednolita kula ciasta. Jeśli ciasto nie chce się lepić dokładamy odrobinę jogurtu.
Ciasto wkładamy na kwadrans do lodówki. Ciasto można zawinąć w folię aluminiową albo nakryć folią miseczkę przed włożeniem do lodówki.
Następnie ciasto wyciągamy z lodówki. I odrywamy od niego małe kawałki, z których rolujemy kólki, a następnie je lekko spłaszczamy.
Patelnie kladziemy na sredni ogień, wlewamy chlust oleju. Kiedy olej bedzie cieply kładziemy na patelnię nasze placuszki i smażymy, aż zrobią się rumiane z każdej strony.
Najlepsze kilka minut po upieczeniu.
PLACUSZKI CUKINIOWO - JABŁKOWO - BANANOWE
pachną dzieciństwem i domem. Kiedy się je smaży cały dom pachnie bananami i jabłkami. Cukinia spaja tylko całość i daje kruchość. Te placuszki można smażyć od wschodu do zachodu słońca. Smakują posypane cukrem, cynamonem albo z keksem jogurtu z mleczka kokosowego.
Placuszki mają tylko jeden minus schodzą szybciej niż wschodzi i zachodzi słońce, ale co tam...można je smażyć i smażyć.
Składniki:
- 1 mała dowolnego koloru cukinia;
- 1 twarde jabłko;
- 1 duży banan czy bardziej zielony tym lepiej;
- 2 łyżki mąki z ciecierzycy;
- 1 białko;
- solidny chlust oleju do smażenia;
- patelnia z grubym dnem;
- 2 drewniane łopatki do obracania placków.
Cukinia mała z delikatną skórką. Jeśli mamy dużego cukiniowego wieloryba skórę obieramy i usuwamy pestki.
Jabłko powinno być twarde. Fajnie się tu sprawdzi twarda papierówka, antonówka.
Banan czym mniej dojrzały tym lepiej.
Jeśli nie możemy jajek dodajemy 1 szklankę mąki z ciecierzycy zamiast 2 łyżek.
Maki z ciecierzycy nie zastąpimy inną mąką bo placki się rozlecą przy smażeniu.
Placki nie wychodzą w piekarniku, trzeba je smażyć na patelni o grubym dnie.
Cukinię, banana i jabłko trzemy na grubych oczkach.
Następnie dodajemy mąkę i białko, albo samą mąkę.
Ciasto delikatnie mieszamy i od razu zaczynamy smażyć placki. Ważne, aby ciasto nie stało ponieważ cukinia zacznie puszczać sok.
Patelnię ustawiamy na średni ogień, wlewamy chlust oleju. Kiedy olej będzie ciepły nakładamy łyżką placki. Reguła 1 placek = 1 łyżka ciasta.
Następnie zmniejszamy ogień na malutki i cierpliwie czekamy. Placuszki troszkę się posmażą. Następnie obracamy placki na drugą stronę (przydadzą się dwie łopatki) i znów smażymy, aż będą miały rumiany kolor. Placuszki zdejmujemy z patelni na papierowy ręcznik, aby wchłonęły nadmiar tłuszczu i podajemy na stół.
JABŁKOWE PLACUSZKI
ze startych na grubych oczkach jabłek, z dodatkiem odrobiny przyprawy do piernika i mąki. Mogą być małe, duże, kwadratowe i w formie małych kółeczek.Można posypać cukrem, albo polać miodem, albo nałożyć wielką łychę konfitury malinowej.
Składniki:
- 2 jabłka średniej wielkości, albo jedno duże. Każde jabłko się nada;
- 1 szklanka mąki z ciecierzycy;
- 2 łyżki białego cukru;
- 2 białka ;
- opcjonalnie szczypta przyprawy do piernika;
- opcjonalnie 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia bez glutenu.
Jabłka trzemy na grubych oczkach.
Dodajemy przesianą mąkę i cukier.
Dodajemy białka i odrobinę przyprawy do piernika i mieszamy. Powstanie gęste ciasto.
Patelnie stawiamy na mały ogień, wlewamy olej. Kiedy olej się nagrzeje łyżką nakładamy ciasto i tworzymy placki.
Placki pieczemy z obu stron, aż będą rumiane.
Stopień zarumienienia, grubość placków zależy od nas. Placki podajemy prosto z patelni na talerz. Można je posypać cukrem pudrem, albo posypać owocami, albo podać z konfiturą.
Placki świetnie przechowują się do doby w lodówce.
PLACKI ZIEMNIACZANE NA MĄCE Z CIECIERZYCY
na mące z ciecierzycy, aby nie używać jajek...prosto z patelni. Mąka z ciecierzycy zlepia ciasto niczym jajka, cytryna tworzy miły żółty kolor ciasta. Placki smażymy na gorącym oleju na dużym ogniu...aby były chrupiącą na zewnątrz a w środku puchate i puszyste. Smacznego, lecę smażyć dalej.
- 2,5 kg ziemniaków;
- 2 cebule;
- 1/2 cytryny;
- 1 szklanka mąki z ciecierzycy;
- 2 łyżeczki soli;
- olej bezwonny do smażenia.
Moja szklanka ma 250 ml.
Ziemniaki obieramy, myjemy. Ziemniaki ścieramy razem z cebulą. Następnie dodajemy mąkę z ciecierzycy, sok z cytryny i mieszamy. Następnie solimy i mieszamy ponownie.
Patelnie kładziemy na duży ogień. Wlewamy olej, czekamy aż olej mocno się rozgrzeje. Wlewamy ciasto na patelnie - 2 łyżki na jeden placek.
Smażymy po 2 - 3 minuty z każdej strony. Cały czas smażymy na dużym ogniu. Placki obracamy dwiema łopatkami, wówczas się nie połamią i łatwo przewrócą na drugą stronę.
Usmażone placki ziemniaczane kładziemy na ręcznik papierowy. Usmażone placki podajemy z jogurtem sojowym, makrelą wędzoną, drobniutko pokrojonym świeżym ogórkiem. Albo z samym jogurtem sojowym.
Placki ziemniaczane świetnie się przechowują w lodówce 24 godziny. Odgrzewamy je wówczas chwilkę w piekarniku nagrzanym na 100 stopni C.