Na tej stronie:
- warzywne porcje rosołowe na zimę ( w woreczkach);
- ogórki z papryką a la rolmopsy (w occie) bez pasteryzacji;
- konfitura truskawkowa z bazylią i z czarnuszką;
- konfitura śliwkowo - buraczkowa;
- papryka w occie bez pasteryzacji;
- sałatka z cukinii pasteryzowana w piekarniku;
- wiśnie w rumie;
- konfitura śliwkowa z czekoladą;
- konfitura z pomidorów;
- pomidorki koktajlowe marynowane w oliwie;
- konfitura malinowa z pomarańczą;
- gruszki w occie;
- dżem z żurawiny i granatów;
- konfitura dyniowa z pomarańczą i z płatkami migdałowymi;
- powidła śliwkowe z melonem;
- konfitura pomidorowa z kwiatami lawendy;
- powidła śliwkowe z borówkami i z sokiem z pomarańczy;
- marynowane grzyby w oliwie i marynowane grzyby w occie - przepis zakładka grzyby;
- marynowane rzodkiewki i kiszone rzodkiewki - przepis zakładka rzodkiewki.
WARZYWNE PORCJE ROSOŁOWE NA ZIMĘ W WORECZKACH
czyli do malutkiego woreczka wrzucamy warzywa, ogromną ilość zieleniny i do zamrażarki. Aby zimą otworzyć i wrzucić do rosołu, do zupy.
Składniki na 1 woreczek na 250 ml:- 2 marchewki;
- 2 pietruszki;
- 1/2 selera;
- kilka liści selera, lubczyku, natki pietruszki.
Warzywa obieramy, tniemy na mniejsze kawałki, myjemy i suszymy. Zieleninę myjemy i suszymy. Warzywa i zieleninę wkładamy do woreczka, zamykamy i wkładamy do zamrażalnika. I gotowe.
OGÓRKI Z PAPRYKĄ A LA ROLMOPSY (W OCCIE) BEZ PASTERYZACJI
pycha. Ze słoika od razu na kanapkę, albo na deskę z wędlinami czy serami.
Składniki na 2 litrowe słoiki:
- 8 - 10 zielonych ogórków;
- 2 papryki dowolnego koloru;
- 4 - 6 ząbków czosnku;
- 2 łodygi kopru;
- 2 - 3 łodygi natki pietruszki.
Składniki na zalewę:
- 1 litr wody;
- 1 płaska łyżka soli;
- 2 płaskie łyżki cukru;
- 40 ml octu 10 %
- 1/2 łyżeczki pieprzu;
- 1/2 łyżeczki białej gorczycy.
Ogórki kroimy bardzo cienko wzdłuż (ze skórką). Można to zrobić obierakiem do warzyw albo mandoliną.
Paprykę kroimy w paski.
Do słoika wkładamy koper, natkę pietruszki, czosnek. Następnie na trzy - cztery plastry ogórka kładziemy paprykę i zawijamy (rolujemy) i wkładamy ciasno do słoika.
Można także zrobić 1 plaster ogórka na 1 pasek papryki, ale to bardzo czasochłonne dlatego ja zawsze robię 3 plastry ogórka na 1 pasek papryki. Jeśli papryka jest za długa obcinamy ją nożem.
W garnku zagotowujemy wodę. Wrzątkiem zalewamy ogórki. Odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie wodę ze słoików wlewamy z powrotem do garnka i dodajemy wszystkie składniki zalewy. Wrzącą zalewą zalewamy ogórki i zakręcamy. Odwracamy do góry dnem i gotowe.
KONFITURA TRUSKAWKOWA Z BAZYLIĄ I CZARNUSZKĄ
W słoikach wygląda niczym duża biedronka. Jest bazyliowa z lekkim posmakiem czarnuszkowego orientu. Pachnie truskawkami, choć w smaku truskawki pojawiają się po trzeciej łyżce. Świetnie się sprawdzi do mięs, kanapek, lodów i deserów. Smak i zapach jest nie do podrobienia dlatego warto zrobić, dużo zrobić.
Składniki na 4 - 5 małych słoiczków:
- 1 kg truskawek;
- garść świeżej bazylii czyli około 15 listków:
- 2 płaskie łyżeczki czarnuszki;
- 0.5 kg cukru;
- 1 opakowanie żelfix albo preparatu podobnego.
Truskawki obieramy, myjemy, wrzucamy do garnka. Zasypujemy cukrem i odstawiamy na pół godziny. Następnie zaczynamy gotować na małym ogniu. Kiedy truskawki puszczą sok wrzucamy bazylię i czarnuszkę.
Zazwyczaj po godzinie gotowania nasze truskawki przypominają mazie. Bierzemy wówczas mikser, garnek ściągamy z ognia, wrzucamy żelfix i miksujemy. Ważne, aby bazylia się dobrze zmiksowała, truskawki mogą zostać w mniejszych cząstkach. Następnie konfiturę wlewamy do słoiczków, zamykamy je i przewracamy do góry dnem.
KONFITURA ŚLIWKOWO - BURACZKOWA BEZ CUKRU
prosta, pyszna, gęsta konfitura. Świetnie się sprawdza, jako gęsty sos do mięs, burgerów. Fajnie smakuje z serami kozim czy owczymi. Magia tej konfitury polega na tym, że oba smaki tak się uzupełniają, że poza śliwką i burakiem nic więcej nie trzeba dodać.
- 1 kg śliwek;
- 1 kg buraków;
- 0.5 szklanki wody.
Konfiturę zagęszczają śliwki. Nie trzeba tutaj żadnych żelfix-ów. Śliwki dają także słodycz więc cukier jest zbędny.
Śliwki myjemy, obieramy z pestek. Buraki myjemy, obieramy, kroimy w paseczki.
Do garnka wrzucamy śliwki, buraki, wlewamy wodę i gotujemy na maleńkim gazie dobrą godzinę od czasu do czasu mieszając.
Po godzinie nasza konfitura powinna być bardzo gęsta. Gorącą przelewamy do słoików, odwracamy do góry dnem i trzymamy tak do wystygnięcia.
Po otwarciu słoika trzymamy w lodówce 48 godzin.
PAPRYKA W OCCIE BEZ PASTERYZACJI
Co roku w starym domu wekujemy w ogromną ilość słoików dwie rzeczy: śliwki po rosyjsku z 10 składników i paprykę w occie. Dlaczego? Bo zawsze nam ledwo słoików wystarczy do wiosny, a każdy nasz gość wychodząc ze starego domu pyta czy może dostać słoik na wynos, albo co najmniej przepis.
Papryka w tej wersji to moja ulubiona papryka. Smakuje koperkiem, przyprawami, latem a przy tym jest mięciutka i nie boli po niej brzuch. Nadaje się do sałatek, kanapek, samodzielnie. Po prostu jest przepyszna.
Składniki:
- 1 kg papryki. Może być kolorowa, może być różnych gatunków.
Składniki na zalewę:
- 3,5 litra wody;
- 2 łyżki soli;
- 1 szklanka octu 10 %;
- 1 szklanka cukru;
- 10 ziarenek ziela angielskiego;
- 15 ziarenek pieprzu;
- 5 listków laurowych;
- łyżka gorczycy;
- 10 ząbków czosnku;
- 3 - 5 dużych baldachimów kopru;
- 1 łyżeczka oliwy na słoik.
Paprykę myjemy, oczyszczamy. Paprykę kroimy na dowolne kawałki. Jeśli mamy duże słoiki możemy kroić paprykę na ćwiartki, jeśli mamy małe słoiki lepiej jest kroić paprykę w paseczki.
Wszystkie składniki na zalewę wkładamy do garnka i gotujemy na małym ogniu. Kiedy zalewa zacznie się gotować, wrzucamy do niej pokrojoną paprykę i gotujemy.
Gotujemy 15 minut - jeśli chcemy chrupka paprykę;
albo gotujemy 30 minut - jeśli chcemy mięciutką paprykę.
Kiedy nasza papryka się gotuje my do każdego słoika wlewamy 1 łyżeczkę oliwy. Po upływie czasu gotowania papryki do słoika z oliwą wlewamy gorącą zaprawę wraz z z papryką. Słoik szczelnie zamykamy i odwracamy do góry dnem. Słoik odwracamy po ostygnięciu.
SAŁATKA Z CUKINII PASTERYZOWANA W PIEKARNIKU
Czasem trafi nam się w kuchni cukinia wielkości wieloryba, albo mamy same stado wielorybów. I co wtedy? Wówczas warto zrobić pyszną sałatkę z cukinie, papryki, marchewki i zamknąć lato w słoiku.Sałatka świetnie się sprawdzi do obiadu, jako sałatka do kolacji. Jest kolorowa, tęczowa, pyszna i bardzo prosta w przygotowaniu.
Składniki na 8 - 10 słoików:
- 2 kg cukinii;
- 2 kg marchewki;
- 2 kg cebuli;
- 1 kg papryki;
- 4 łyżki soli;
- 8 - 10 łyżeczek oliwy.
Składniki na zalewę:
- 2/3 szklanki octu 10 proc;
- 1/ 3 szklanki wody
- 1 szklanka cukru;
- 6 - 10 ziarenek pieprzu;
- 3- 6 liści laurowych;
- 6 ziarenek ziela angielskiego;
- 1 łyżeczka ziarenek gorczycy.
Szklanka u mnie ma 250 ml.
Cukinie dokładnie myjemy. Cukinie ścieramy na tarce - grube oczka ze skórką. Ścieramy aż do nasion po czym nasiona i środek cukinie wyrzucamy. Jeśli używamy maszyny do cięcia to cukinie przepoławiamy środek cukinie wyrzucamy a resztę tniemy na grube oczka.
Cukinię wrzucamy do miski i wrzucamy 4 łyżki soli. Następnie tniemy cebulę w piórka i wrzucamy do cukinie. Wszystko mieszamy i odstawiamy na 1- 2 godzin.
W między czasie tniemy w paseczki paprykę i ścieramy na grubych oczkach marchewkę.
Z cukinii i cebuli wyciskamy i wylewamy sok. Odciśniętą cukinię i cebulę mieszamy ze startą marchewką i pociętą w paseczki papryką.
Przygotowujemy zalewę. W zalewie najważniejsze jest to, aby cukier się rozpuścił. Kiedy cukier się rozpuści wlewamy wrzącą zalewę do naszych warzyw. Mieszamy i odstawiamy na 2 - 5 godzin.
Następnie naszą sałatkę wkładamy do słoików. Na wierz każdego słoika wlewamy 1 łyżeczkę oleju. Słoiki zamykamy i pasteryzujemy w piecu, kociołku, zmywarce.
Ja pasteryzuję sałatkę w piekarniku ponieważ nie przepadam za kociołkami.
1. Na środkowej półce piekarnika kładę suchą ściereczkę.
2. Ustawiam zimne słoiki z sałatkę w zimnym piekarniku wieczkiem do góry, tak, aby się nie dotykały.
3. piekarnik uruchamiam na 130stopni C grzanie góra - dół.
4. Po uzyskaniu temperatury 130 stopni C pasteryzuje 30 minut.
5. Po 30 minutach wyłączam piekarnik, delikatnie uchylam drzwiczki i zostawiam słoiki do wystudzenia w piekarniku.
Pasteryzacja w kociołku 10 minut od zagotowania wody.
WIŚNIE W RUMIE
uwielbiam smak wiśni połączony ze słodką zaprawą rumową i uwielbiam smak rumu przesiąknięty wiśniami. Wiśnie można wykorzystać do ciast, lodów. Można je po prostu oblać czekoladą i zjeść. Wiśniowy rum uraduje nie jedno nakrycie stołu i nie jedno podniebienie.
Składniki:
- 1 kg wypestkowanych wiśni;
- 1 kg cukru;
- 1/2 lita rumu;
- duży słoik.
Ja używam słoika 6 litrów. Wiśnie puszczą sok i warto, aby płyn nie wyleciał ze słoika tylko miał miejsce, aby połączyć się z cukrem i rumem.
Wiśnie myjemy i usuwamy pestki. Wypestkowane wiśnie wrzucamy do słoika i zasypujemy cukrem. Lekko mieszamy słoikiem, aby cukier dostał się na dno słoika. Następnie wlewamy rum. Słoik zamykamy.
Wiśnie są gotowe po miesiącu. Warto jednak zaczekać co najmniej cztery miesiące wówczas wiśnie są najlepsze. Po otwarciu słoika wiśnie jemy zaś wiśniowy rum zlewamy do mniejszych butelek i zamykamy.
Jeśli chcemy uzyskać idealny płyn wiśniowo - rumowy płyn do butelek zlewamy przez gazę. Wiśniowy eliksir może stać w butelkach dobre dwa lata.
KONFITURA ŚLIWKOWA Z CZEKOLADĄ
czyli śliwki z czekoladą dobrze zamieszane i zamknięte w słoiku.. Ta konfitura to poezja smaku. Smakuje niczym mus czekoladowy z owocową nutą...po prostu można się zakochać od pierwszego słoika.
Składniki:
- 2 kg śliwek z pestkami;
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady;
- opcjonalnie 200 g cukru.
Przy tej konfiturze można poszaleć. Można dodać więcej czekolady...i będzie czekoladowo...można dodać więcej cukru i będzie słodko...albo śliwek.
Śliwki myjemy, usuwamy pestki. Śliwki wrzucamy do garnka i na średnim ogniu je smażymy. Czasem warto je zamieszać, aby nic się nie przypaliło. Po godzinie sprawdzamy smak śliwek. Jeśli jest gorzko wsypujemy cukier i gotujemy ok. godziny. Nasze śliwki powinny się całkowicie rozpaść w garnku. Wówczas wkładamy czekoladę i kwadrans gotujemy. Po czym ściągamy z gazu i miksujemy/blendujemy wszystko na jednolitą, czekoladową, pachnącą masę.
Następnie jeszcze raz na gaz na kwadrans, aby smaki się połączyły i wrzącą masę przelewamy do słoików. Słoiki dnem do góry kładziemy i gotowe.
KONFITURA Z POMIDORÓW
to najpyszniejsza konfitura na świecie🦋...pachnie latem🌞smakuje słodko i delikatnie i mało kto orientuje się, że je konfiturę pomidorową. Kolor ma obłędny....a ten zapach...cudny jest....tego trzeba po prostu spróbować🍅🌞
Składniki:
- 1 kg pomidorów. Nadają się wszystkie odmiany od czerwonych po czarne. Można mieszać pomidorki koktajlowe z malinowymi itd.;
- 1 laska cynamonu;
- 2 gwiazdki anyżu;
- 2 łyżki cukru.
Pomidory myjemy i tniemy na mniejsze dowolne kawałki. Pokrojone pomidory wrzucamy do garnka. Do garnka wrzucamy: cukier, cynamon, anyż. Garnek wstawiamy na średni gaz i gotujemy dobrą godzinę, aż wyparuje woda z pomidorów. Następnie wyciągamy cynamon i anyż i nasze pomidory dokładnie miksujemy. Po czym ponownie wstawiamy na średni gaz, ciągle mieszamy aż do momentu kiedy nasza konfitura zacznie bulgotać i robić się gęsta.
Gorąca konfiturę wlewamy do suchych słoików, zakręcony i układamy do góry dnem.
Konfitura jest świetna nawet po roku czasu.
POMIDORKI KOKTAJLOWE MARYNOWANE W OLIWIE Z ZIOŁAMI
pachną latem, kończącymi się wakacjami...ziołami. Zaś zimą stworzą słońce na stole...a oliwa pozwoli przygotować pyszne sałatki...koniec lata pachnie pomidorowo🍅☀️kolorowo🌱
Składniki:
- 1 kg pomidorków koktajlowych różnego koloru;
- 1 litr oliwy z oliwek;
- zioła, które akurat mamy.. Ja dodaję lubczyk, koperek, majeranek. Albo tymianek, bazylię, oregano. Tworzymy własne kompozycje i bawimy się smakiem.
Pomidorki i zioła myjemy i czekamy, aż wyschną. Na dnie słoiczka kładziemy odrobinę ziół, następnie układamy pomidorki. W szczeliny między pomidorkami wkładamy zioła. Następnie całość zalewamy oliwą z oliwek. Zamykamy słoik tak, aby żaden pomidorem nie wystawiał i aby wszystkie były zalane oliwą.
Słoik wkładamy do lodówki...mogą tam stać do 6 miesięcy. Oliwa świetnie konserwuje nasze pomidorki.
KONFITURA MALINOWA Z POMARAŃCZĄ
Kiedy się smaży w kuchni robi się rodzinnie, fajnie i tak...że każdy kto wchodzi mówi od progu: ale pachnie. Pachnie malinami zatopionymi w pomarańczy dzięki czemu nie potrzebny jest cukier...jest słodko...letnio...wakacyjnie☀️🌈
Składniki:
- 0.5 kg malin;
- 1 pomarańcza;
- 400 g żelatyny albo żelfix lub inne cudo do sporządzania konfitur. .
Maliny delikatnie myjemy. Z pomarańcza wyciskamy sok. Maliny wrzucamy do garnka i zalewamy sokiem. Gotujemy około 10 minut godzin - od czasu do czasu mieszając. Wrzucamy żelatynę, żelfix itd. i dokładnie mieszamy. Gotujemy jeszcze 3-5 minut.
Następnie konfiturę przekładamy do słoiczków, zakręcamy i przewracamy dekielkiem w dół.
Rada: jeśli pomarańcza ma mało soku dolej odrobinę wody albo dodaj sok z drugiej pomarańczy.
Sok z pomarańczy zastępuje cukier, ale też powoduje, że maliny się nie przypalają.
Rada: jeśli pomarańcza ma mało soku dolej odrobinę wody albo dodaj sok z drugiej pomarańczy.
Sok z pomarańczy zastępuje cukier, ale też powoduje, że maliny się nie przypalają.
GRUSZKI W OCCIE
Składniki na 3 duże słoiki:
- 1 kg gruszek. Najlepsze są twarde gruszki z zieloną skórką;
- 1.2 l wody czyli solidne 4 szklanki;
- 250 ml octu winnego tj.1 szklanka octu;
- 400 g cukru;
- 50 g obranego świeżego imbiru;
- 10 goździków;
- 1 laska cynamonu.
Gruszki obieramy że skórki. Gruszki kroimy na dowolne kawałki...duże...małe...takie, jakie nam pasują
Marynata: w średniej wielkości garnku zagotowujemy wodę ze wszystkimi przyprawami. Kiedy wodą zaczyna się gotować wrzucamy gruszki i gotujemy je w marynacie dobre 10min.
Następnie gruszki wkładamy do słoików i zalewamy marynatą.
Po schlodzeniu słoiki wstawiamy do lodówki. Gruszki są gotowe do jedzenia po dobrych 10 dniach.
Rada: gruszki nie obrane że skórki a tylko pokrojone smakują także wyśmienicie...to tylko kwestia upodobań i gustu.
W tym przepisie można bawić się proporcja przypraw np. dać dwie laski cynamonu...więcej octu.
DŻEM Z ŻURAWINY I GRANATÓW
Mam w spiżarni dwanaście garnczków, które wołają mnie już od godziny - zawołał Kubuś.
Dwanaście garnczków dżemu czerwonego, jak maki. Dżemu z żurawiny i granatów.
Prosiaczku zapytał Kubuś: a jak się pisze dżem?
Dżem się nie pisze dżem się czuje w brzuszku - odparł Prosiaczek.
Składniki:
- 1kg żurawiny. Dowolnego rodzaju może być zwykła żurawina, jak i leśna;
- produkt typu żelfix lub inny produkt żelujący na 1kg owoców;
- 1 kg pestek granatu;
- opcjonalnie 4 łyżki cukru.
Proporcje: tyle samo żurawiny, co pestek granatu.
- opcjonalnie 4 łyżki cukru.
Proporcje: tyle samo żurawiny, co pestek granatu.
Żurawinę myjemy pod zimną wodą. Granata obieramy. Pestki granata płuczemy pod zimną wodą.
Do garnka wrzucamy żurawinę i pestki granata. Wlewamy 2 łyżki wody. Garnek zamykamy i wstawiamy na mały ogień....po około 3minutach zaczynają się wybuchy....pestki strzelają...żurawina pęka i strzela. Nie otwieraj garnka przez ten czas...bo solidne mycie kuchni gwarantowane. Po około 3minutach można garnek otworzyć. Mieszamy lekko nasz dżem. Następnie wsypujemy nasz żelfix i opcjonalnie cukier. Mieszamy i postępujemy zgodnie z instrukcja zelfixu.
KONFITURA DYNIOWA Z POMARAŃCZĄ I Z PŁATKAMI MIGDAŁOWYMI
kiedy się smaży cały dom pachnie jesienią.
Komin tańczy z zachwytu i zapach puszcza z przyjemnością dalej ku gwiazdą.
Kiedy się próbuje przypomina się lato...
Dynia rośnie pomału zaczynając od małego kwiatu...cały ogród obserwuje ten proces...powstawania dużej pomarańczowej kuli niczym słońce.
Kiedy zaczynamy uzależnienie murowane...
...od co...małe jesienne uzależnienie.
Składniki:
- 1kg obranej dyni. Dowolnego rodzaju;
- 0.5 kg cukru żelującego;
- 1 kg obranych pomarańczy;
- opcjonalnie płatki migdałów.
Zasada co do proporcji: tyle samo obranej dyni co obranej pomarańczy.
Cukier ma tylko zespolić składniki. Pomarańcze jest słodkie zatem cukru wystarczy pół kilograma.
Zasada co do proporcji: tyle samo obranej dyni co obranej pomarańczy.
Cukier ma tylko zespolić składniki. Pomarańcze jest słodkie zatem cukru wystarczy pół kilograma.
Dynie obieramy ze skóry. Usuwamy cały jej miłą wewnętrzną zawartość. Dynie kroimy w kostkę.
Pomarańcze myjemy. Obieramy. Dzielimy na mniejsze kawałki.
Dynię i pomarańcze wkładamy do garnka i odstawiamy na godzinę.
Po godzinie garnek
stawiamy na średnim ogniu. Naszą mieszankę doprowadzamy do wrzenia.
Gotujemy aż dynia będzie mięciutka. Kiedy nasza dynia jest miękka garnek odstawiamy z ognia i czekamy aż zawartość ostygnie. Kiedy nasza konfitura przestygła blenderem miksujemy całość. Zróbmy to solidnie, aby nasza konfitura była aksamitna.
Następnie garnek ze zmiksowaną dynią i pomarańczami wstawiamy na ogniu. Wsypujemy cukier żelujący i postępujemy zgodnie z instrukcją. Na samym końcu wsypujemy płatki migdałów i delikatnie mieszając gotujemy około 5min.
Konfitura gotowa. Teraz możemy ją przelać do suchych słoiczków. Warto to robić odpowiedni dużą łyżką, aby nie połamać płatków migdałów. Zatem wyparzone i suche słoiki wypełniamy konfiturą i natychmiast zamykamy.
POWIDŁA ŚLIWKOWE Z MELONEM
zamiast żurawiny...borówki
do mięs, do porówek...do kanapek.
Łączymy mięsistą śliwkę z łagodnym smakiem melona. Śliwka i melon duet doskonały...a z niewielką ilością lawendy...niebo na talerzu.
Składniki ( na 6 słoiczków):
- 1 kg śliwek;
- 1 melon ok 1 kg. Melon rodzaju dowolnego;
- opcjonalnie 1 szklanka cukru;
- cukier żelujący albo specjalne cudo torebkowe do żelowania konfitur na 1kg owoców.
Owoce myjemy. Ze śliwek usuwamy pestki. Melona obieramy ze skórki i obieramy z pestek. Owoce wrzucamy do garnka. Opcjonalnie wrzucamy 1 szklankę cukru. Gotujemy około 2 godzin - od czasu do czasu mieszając.
- cukier żelujący albo specjalne cudo torebkowe do żelowania konfitur na 1kg owoców.
KONFITURA POMIDOROWA Z KWIATAMI LAWENDY
niezwykła konfitura...pełna intensywnych aromatów i smaków...a przy tym szybka i prosta w przygotowaniu.
Ta konfitura zawsze przypomina mi lato...i dmuchawce...lato przemija...w kuchni pachnie pomidorami i niezwykłym zapachem lawendy...ale za chwilę znów zakwitnie lawendowe pole a pomidory będą uginały się na drewnianych tyczkach....lato...dmuchawce...wiatr...i ten zapach...konfitur...nieziemski...
Składniki:
- 1kg pomidorów: czerwonych, zielonych, żółtych. 1kg takich pomidorów, jakie akurat mamy.
- 0.5 kg cukru żelującego;
- 6- 8 łodyżek lawendy;
- 1 limonka lub pół cytryny.
Pomidory myjemy, kroimy w kostkę i usuwamy z ich nasady szypułkę. Pomidory wrzucamy do garnka. Wsypujemy do pomidorów cukier, mieszamy. Pomidory z cukrem odstawiamy na godzinę, aby cukier się rozpuścił.
Łodyżki lawendy myjemy, osuszamy delikatnie papierowym ręcznikiem i obrywamy z niej kwiatki.
Limonkę lub cytrynę myjemy w gorącej wodzie. Ścieramy skórkę i wyciskamy sok.
Do pomidorów wrzucamy kwiatki lawendy, skórkę liminki i sok. Garnek stawiamy na średnim ogniu. Naszą mieszankę doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy aż pomidory będą miały gęstą konsystencje.
Wyparzone i suche słoiki wypełniamy konfiturą i natychmiast zamykamy.
POWIDŁA ŚLIWKOWE Z BORÓWKAMI
I SOKIEM Z POMARAŃCZY
czyli mały promyczek lata zamknięty w małym słoiczku
Składniki na małych 6 słoiczków:
- 1 kg dowolnych śliwek;
- 0,5 kg borówek amerykańskich;
- sok z 1 pomarańczy;
- 2 szklanki cukru, albo cukier żelujący na 1 kg owoców.
Owoce myjemy. Ze śliwek usuwamy pestki. Owoce wrzucamy do garnka zalewamy sokiem z pomarańczy. Wrzucamy cukier. Gotujemy około 2 godzin - od czasu do czasu mieszając. Następnie powidła przekładamy do słoiczków, zakręcamy i przewracamy dekielkiem do dołu. I gotowe.